Winnie i Wilbur to nierozłączny duet, którego niezwykłe przygody można śledzić w wieloczęściowej serii książeczek dla dzieci. Perypetie sympatycznej czarownicy i jej kota opisywałam już na blogu, prezentując recenzje: WINNIE THE WITCH, HAPPY BIRTHDAY, WINNIE! oraz WINNIE’S FLYING CARPET. Dziś w przedświątecznym klimacie chciałabym zaprezentować niedawno wydaną publikację, pt. WINNIE AND WILBUR MEET SANTA.
Nasi bohaterowie uwielbiają Święta i skrupulatnie się do nich przygotowują. Jest wiele rzeczy do zrobienia, na szczęście pomocna okazuje się tu magiczna różczka i kilka podstawowych zaklęć. ‚Abracadabra’ i gotowe – dekoracje zrobione, światełka zapalone, choinka ubrana, kartki wypisane, świąteczne wypieki przyszykowane. Pozostaje tylko napisać list do Świętego Mikołaja, z prośbą o wymarzone prezenty. Lista Wilbura jest długa, Winnie natomiast prosi o upominek-niespodziankę. Nie zdaje sobie jeszcze wówczas sprawy, jaka niespodzianka i niezapomniane przeżycia czyhać będą na nią w Wigilijną noc. W najśmielszych marzeniach nie spodziewa się bowiem osobiście poznać Mikołaja, który w dodatku będzie potrzebował jej pomocy! Santa nieoczekiwanie utknął w kominie domu czarownicy i obawia się, że nie zdąży na czas dostarczyć wszystkich prezentów. Bez czarów nie da rady, a to potrafi tylko Winnie!
Nie ma chwili do stracenia, czym prędzej trzeba ruszać w drogę! Oczywiście nie obyło się bez przeszkód, ale w końcu wszystkie prezenty dotarły na czas do swoich właścicieli.
Również Winnie i Wilbur mogą wrócić do domu, by nacieszyć się świątecznym nastrojem. W nagrodę na naszych bohaterów też czekają świąteczne niespodzianki. Czy Wilbur otrzyma to, o co prosił? Co kryje ogromny pakunek dla Winnie? Tego nie zdradzę, by nie popsuć zabawy. Powiem tylko, że ich radość nie miała końca i wypadało czym prędzej przelać ją na papier, by podziękować Mikołajowi za tak szczodre upominki. Tym razem jednak nie wysłali listu, tylko osobiście wręczyli go swojemu nowemu przyjacielowi, odwiedzając go na Biegunie Północnym!
Świadkiem tej niezapomnianej wizyty jest także czytelnik, który dzięki trójwymiarowej aranżacji typu pop-up, niespodziewanie odwiedza Świetego Mikołaja! Zresztą zobaczcie sami:
Warto odwiedzić stronę http://www.winnieandwilbur.com gdzie można znaleźć mnóstwo materiałów uzupełniających, ilustracji i gier do wykorzystania z książką. Dodatkowe inspiracje, ćwiczenia, zabawy i kolorowanki dostępne są również na mojej tablicy na PINTEREST. Kartę pracy do książki pobierzesz również tutaj. Fantastyczną galerię ilustracji pochodzących z serii książek o Winnie można obejrzeć tutaj.
Popularność tego sympatycznego duetu uwieńczona zostanie w animowanej produkcji, która już w tegoroczne Święta będzie emitowana w brytyjskiej telewizji. Oto zapowiedź:
<p><a href=”https://vimeo.com/184708039″>Winnie & Wilbur series trailer</a> from <a href=”https://vimeo.com/winduna”>Winduna Enterprises</a> on <a href=”https://vimeo.com”>Vimeo</a>.</p>
Przeczytaj także: Let it snow! – 5 książeczek w zimowym klimacie.