The Queen’s Lift-Off by Steve Antony

Lubicie królewskie opowieści? Ja uwielbiam książeczki z Królową Elżbietą w roli głównej, która z wdziękiem wpasowuje się w rolę bohatera historyjek dla dzieci. Wystarczy sięgnąć po propozycję N. Allan’a THE QUEEN’S KNICKERS czy też publikację THE BIRTHDAY CROWN, aby poznać Jej Wysokość od mniej formalnej strony.

Steve Antony jest autorem 4 częściowej kolekcji, z której każda część zabiera czytelnika w nieoficjalną podróż w towarzystwie nikogo innego, jak samej Królowej. W książeczce THE QUEEN’S HAT zwiedzamy Londyn, opowieść THE QUEEN’S HANDBAG funduje nam wycieczkę po całym Królestwie, natomiast dzięki historyjce THE QUEEN’S PRESENT, mamy szansę odwiedzić najbardziej znane miejsca na świecie. Zatem gdzie tym razem zabierze nas Królowa? Zobaczcie do czego może doprowadzić niewinna zabawa z wnukami!  🙂

Niewiele trzeba słów, by opisać tę wystrzałową wyprawę! Wyrazista grafika autorstwa S. Antony mówi sama za siebie i doskonale uzupełnia prosty tekst. Monarchini z prędkością światła odwiedza planety Układu Słonecznego, począwszy od Merkurego, z przystankiem na Wenus i wizytą na Księżycu, przemieszczając się w przestrzeni kosmicznej…

…aż w końcu zostaje wciągnięta w czarną otchłań! Czy uda się jej powrócić na Ziemię? Na szczęście tak! A jakim transportem? Tego dowiecie się już sami, sięgając po tę publikację 🙂

Punktualne przybycie na Afternoon Tea to nie lada osiągnięcie!

Przeczytaj także: NIEZAPOMNIANE SPOTKANIA AUTORSKIE (STEVE ANTONY) – part1, part2

 

 

 

 

You Can’t Take an Elephant on the Bus – P. Cleveland-Peck

Widział kto kiedy słonia w autobusie? …Albo małpę w supermarketowym wózku? …A może hipopotama lecącego balonem? Nie??? A wieloryba na rowerze możecie sobie wyobrazić? 🙂

Takie zdarzenia tylko w książkach! A w dzisiejszej propozycji szeroka gama zwierzaków okupuje przeróżne środki transportu. Tygrys w pociągu, foka za kierownicą taksówki, żyrafa w samolocie, świnka na deskorolce czy wielbłąd na łodzi to tylko namiastka tego, co znajdziecie w tej szalonej, rymowanej książce, która bez wątpienia rozbawi każdego czytelnika. Wiedzcie natomiast, że takie widoki mogą oznaczać tylko… kłopoty! Zobaczcie sami:

A może jednak znajdzie się jakieś bezpieczne rozwiązanie dla tych wszystkich, lubiących podróżować stworzeń?

Tadam!

Ta przepełniona kolorem, dynamizmem i humorem publikacja sprawdzi się w tematyce zarówno zwierząt, jak i środków transportu. Zawarte tu wyraziste i pełne ekspresji ilustracje świetnie uzupełniają tekst, który jest rytmiczny i wpadający w ucho. Polecam zarówno dla młodszych, jak i nieco starszych odbiorców!

Jeśli chcecie wypróbować swoich sił artystycznych i narysować bohatera książki, to pełne instrukcje znajdziecie tutaj.

Przeczytaj także:

THE SLIGHTLY ANNOYING ELEPHANT – D.Walliams/T.Ross, ELEPHANT – P. Horacek

 

 

 

 

 

Mungo Monkey to the Rescue – Lydia Monks

Poznajcie sympatyczną małpkę o imieniu Mungo, która spędza aktywny dzień u swojego taty w pracy. Ani tytułowy Mungo, ani sięgający po książkę czytelnik, nie znajdzie chwili wytchnienia, gdyż wcielenie się w rolę strażaka to bardzo aktywne wyzwanie, które dodatkowo wymaga odwagi, dyscypliny i chęci niesienia pomocy innym.

Kogo uda się uratować przed niebezpieczeństwem? Który z alarmów będzie najpoważniejszy? Czy rodzinny duet stanie na wysokości zadania? Wspólnie przyjrzyjmy się akcji:

Jak widać, życie strażaka nie jest wcale takie łatwe! Co rusz dzieje się coś nieoczekiwanego, wymagającego nagłej interwencji!

Na szczęście pomoc innym daje ogromną satysfakcję! A do tego okazja, by wybrać się na przejażdżkę wozem strażackim z prawdziwego zdarzenia, nie zdarza się tak często!

Pożar ugaszony, zwierzęta bezpieczne, wreszcie nastał czas na zasłużony odpoczynek. Pojawia się tylko jeszcze jeden mały problem… Na szczęście Mungo i tym razem nie zawiedzie 😉

Prosty język, barwne ilustracje, niespodzianki ukryte pod klapkami oraz brokat na okładce sprawią, że maluchy z chęcią będą sięgać po tę pozycję wielokrotnie!

Przeczytaj także inne recenzje książeczek, których autorką/ ilustratorką jest L. Monks – KLIK.